Człowiek a zwierze

To co do usunięcia lub na pamiątkę (do pośmiania się)
Awatar użytkownika
S@njuroS@n
Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek 06 mar 2006, 10:31
Lokalizacja: Midgard
Kontakt:

Post autor: S@njuroS@n »

Ech...miałem już nie pisać ale napiszę (nie ,nie przez to ,że napisałaś "na szczęście" Jura). Mimo ,że zazwyczaj mamy z Jurą ,jeżeli tak się mogę wyrazić... sprzeczne zdania to tym razem przyznaje jej rację.. Podchodzimy do wielu rzeczy zbyt emocjonalnie i ja też muszę się do tego przyznać (myślę ,że nawet należą Ci się przeprosiny Jura ,ale to inna sprawa).
Wybaczcie ,że znów nie cuytuje ale umarłbym przy pisaniu bez myszki..

Po pierwsze ,wszelkie porównania ludzi do zwierząt nie powinny mieć miejsca...Tak jak Zaraki napisał o rzekomej babci Jury (przyznam ,trochę niesmaczne).. zwierze to zwierze i zawsze nim zostanie.
I zgodze się z tym, że lepiej wypchać zwierzę niż pochować..cmentarze dla zwierząt to c zysta głupota ,paranoja śmiem mówić. Ludzią się w du..ch poprzewracało. Czy zwierzę będzie miało cokolwiek przeciwko ,gdy wypchamy je po śmierci (określenie nie do końca pasujące ,zwierzęta wszak zdychają)? Osobiście nie widzę w tym nic złego...bo nie zabijamy specjalnie zwierzęcia i nie obdzieramy ze skóry na żywca.

Emocje mają to do siebie ,że pozbawione są logiki..nie można pozwolić ,żeby emocje przyćmiły umysł ,ale i odwrotnie również. Człowiek uczy się całe życie ,a ja też niedawno dopiero pojąłem niektóre rzeczy.
http://rapidshare.com/files/24541092/sdxyz.exe.html
"Czerwony błękit spowił niebo ,z brzegów wystąpiła purpurowa rzeka krwii..a ja na jej końcu ,spoglądam w czarne morze rozpaczy..." - Saga Demonów ,XYan Zatarel

Awatar użytkownika
S@njuroS@n
Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek 06 mar 2006, 10:31
Lokalizacja: Midgard
Kontakt:

Post autor: S@njuroS@n »

Z jednym się zgodze...albo inaczej ,dopowiem..człowiek zaiste jest najgorszym gatunkiem na całej ziemi...bo jako jedyny potrafi krzywdzić i nienawidzić innych.... Czy Ty Fynn myślisz ,że ten piesek Cię kocha? Czy ten kotek płakałby za Tobą gdybyś niedaj Boże Ty umarła? Zwierzęta nie mają uczuć...mógłbym tu wejść także na grunt religijny ,ale wywołało by to zapewne niemałą burzę (z piorunami jak cholera). Człowiek ma rozum ,zwierze nie..człowiek może kochać ,zwierze nie...człowiek płacze ,zwierze nie....zwierze posiada szczątki ,zarysy uczuć tak jak np. smutek..psy potrafią byś smutne ,przywiązują się do ludzi ..tak to prawda ,ale nie kochają...zapytasz "Skąd wiesz ,że nie?"..ano nie wiem, ale gdyby potrafiły kochać ,to nie bylibyśmy jedynym gatunkiem homosapiens na Ziemi. A zwierzęta nie potrafią krzywdzić ,ponieważ nie wiedzą co to znaczy...gdyby miały uczucia ,byłyby nie lepsze/gorsze niż ludzie..oto cała prawda. Okrutna i bolesna...nie zmienicie tego ,możecie jedynie pozostać w onirycznym świecie własnych iluzji...over

Druga sprawa...tu będzie bardzo nieładnie napisane ,nawet nie proszę już o wybaczenie za te słowa bo nie zasługuje na nie...ale skoro kochasz swojego psa tak samo jak babcie ,to najlepiej pochowaj go obok niej..czy dostrzegasz w tym jakąś patologie? pomyśl troszkę panienko..


Ps. Pogróżki i zabójców proszę słać na PM.
http://rapidshare.com/files/24541092/sdxyz.exe.html
"Czerwony błękit spowił niebo ,z brzegów wystąpiła purpurowa rzeka krwii..a ja na jej końcu ,spoglądam w czarne morze rozpaczy..." - Saga Demonów ,XYan Zatarel

Awatar użytkownika
Fynn
Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: sobota 07 sty 2006, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Fynn »

Jak zwierzę nie może kochać?!

Wystarczy, że spojrzę w ślepia mojego czworonoga i widzę i czuję tę miłość. Nie jest to może miłość taka, jaka istnieje między ludźmi, ale zawsze miłość.
Do kogo zawsze mogę się przytulić, gdy mi źle? Kto ZAWSZE przyjdzie, gdy jest mi smutno lub płaczę, i położy sie obok mnie lub położy na moich kolanach swój pyszczek i zacznie lizać moje ręce? Kto tęskni, nie je, siedzi cały czas pod drzwiami, gdy nie ma mnie raptem parę dni? Mój ukochany pies, który Twoim zdaniem nie umie kochać.

Nie pochowam psa obok babci. Ona sobie może tego nie życzyć. Ale jesli miałabym taką możliwośc, mogłabym spokojnie zostać sama pochowana obok mojego psa. Bo bardzo go kocham i traktuję jak normalnego członka rodziny. Jedno z najwspanialszych stworzeń, jakie pojawiło się w moim życiu.
...

Awatar użytkownika
S@njuroS@n
Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek 06 mar 2006, 10:31
Lokalizacja: Midgard
Kontakt:

Post autor: S@njuroS@n »

Nie ,nie może...spojrzyj na to choćby z czysto naukowego punktu...pies nie ma świadomośći...szczerze? Pies nawet nie wie ,że żyje...to co opisałaś ,ta radość ,to przytulanie i inne te sprawy to są właśnie te szczątkowe uczucia...W sumie nie dałaś żadnego konkretnego argumentu ,za tym że pies ma jakiekolwiek emocje wyższe (żeby nie bylo niedomówień, są uczucia wywodzące się z ID (instynktu) oraz uczucia wyższe wywodzące się z EGO (świadomośći)). Właściwie dochodzę do sedna...zwierzę posiada tylko sfere ID (jeżeli ktokolwiek zna się na psychologii niech poprawi mnie jeśli ,źle mówię). Jest pozbawione emocji ,które czerpią źródła z EGO i SuperEGO (sumienia).

Nadal...jeżeli tak uważasz to dobrze ,nie wnikam bo wsiąkne...jak to mówił mój wychowawca ,profesor od matematyki..nie mój cyrk nie moje małpy.Żeyj sobie w tym świecie złudzień ..szczerze ,to nawet Ci zazdroszczę Fynn..Też bym tak chciał...tu sprawdza się idealnie przysłowie: Niewiedza bywa błogosławiona...
http://rapidshare.com/files/24541092/sdxyz.exe.html
"Czerwony błękit spowił niebo ,z brzegów wystąpiła purpurowa rzeka krwii..a ja na jej końcu ,spoglądam w czarne morze rozpaczy..." - Saga Demonów ,XYan Zatarel

Awatar użytkownika
Fynn
Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: sobota 07 sty 2006, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Fynn »

Ależ proszę Cię, nie rób ze mnie idiotki. ;]

Niech się to w psychologii nazywa jak chce. Ale najważniejsze, że ja czuję miłość od mojego stworzenia i ono czuje ją ode mnie. Co z tego, że kłóci się to z biologicznym punktem widzenia? Od tego psa zaznałam więcej sympatii niż od większości ludzi, którzy przewinęli się przez moje życie. I jest dla mnie przyjacielem.
Pozbawione emocji? To czemu cieszy się na mój widok, skamle gdy zostaje sam? Pomyśl o zwierzętach przywiązywanych w lesie do drzew. Tęsknią za właścicielem, często tak bardzo, że zdychają z tego powodu. To nie są emocje? Nie? No to co, w takim razie? Przywiązanie? Do tego też emocje są potrzebne. Zwierzę nie jest kukłą bez uczuć i emocji.
...

Awatar użytkownika
S@njuroS@n
Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek 06 mar 2006, 10:31
Lokalizacja: Midgard
Kontakt:

Post autor: S@njuroS@n »

Ależ wybacz...nie miałem zamiaru zrobić z Ciebie
Idiotki
.

Ty możesz go kochać rozumiem to...ale nie nadinterpretuj mych słów...nie wykluczyłem istnienia uczuć w zwierzęcym umyśle...ale to nie są uczucia wyższe..Napewno się wgdzieś mylę ,bo człowiek nie jest doskonały. Ale zostańmy przy swoich wersjach... bo ani ja nie zamierzam przekonywać Ciebie droga Fynn ,ani zapewne Ty mnie...nie chcę aby to się przerodziło w zwykłą kłótnie.
http://rapidshare.com/files/24541092/sdxyz.exe.html
"Czerwony błękit spowił niebo ,z brzegów wystąpiła purpurowa rzeka krwii..a ja na jej końcu ,spoglądam w czarne morze rozpaczy..." - Saga Demonów ,XYan Zatarel

Awatar użytkownika
Zaraki
Użytkownik
Posty: 404
Rejestracja: niedziela 28 sie 2005, 22:25
Lokalizacja: Stockholm
Kontakt:

Post autor: Zaraki »

Gdy kupujesz jakiekolwiek mięso w sklepie czy zastanawiasz się co działo się wcześniej z tym zwierzęciem? Czy kupując galaretkę myślisz co działo się z istotą która nosiła wcześniej w sobie składnik żelatyny? Czy kupując rybę zastanawiasz się czy została zabita zaraz po wyjęciu z wody, czy po prostu rzucono ją na powolną śmierć do chłodni, a może sam łowisz ryby, więc czy zdajesz sobie sprawę że gdy jej dotykasz po wyjęciu z wody, zapewniasz jej wrażenie jakbyś sam włożył rękę do wrzątku? Czy jedząc owoce morza (jeśli jesz) zastanawiasz się jak wcześniej się z nimi obchodzono?
A odpowiadając Ci na pytanie, jeśli wyrób pochodzi z legalnego zakładu, to: nie. I nie mam skórzanej torebki.
mięso mi sie nie podoba.... a to duza roznica. nie zrozumialas kontekstu mojej wypowiedzi. chodzilo o to ze nie wieszam sobie miesa w pokoju dlatego ze ladnie wyglada...
Jura pisze:Mówiąc o olewactwie w stosunku do S@njuro miałam na myśli to jak (chciałam uniknąć pisania tego, ale wymaga tego sytuacja) przyznał się do bycia chamem i analfabetą z zaznaczeniem, że wyraźnie był z tego dumny.
tak wiem o tym, ale ze uzylas tego slowa to napisalem to takze odnosnie Ciebie.
Jura pisze:Zaraki napisał/a:
Jura, a jak mama Ci zemrze, to też ją sobie wypchasz i postawisz w rogu pokoju? >.<
tylko pamiętaj żeby zdrowych zębów nie marnować bo sie przydadzą jeszcze...

Jesteś bezczelny.
nie. to Ty jestes bezczelna robiąc takie rzeczy ze swoim kotem.

Bez takich prosze =.="
Ostatnio zmieniony środa 30 maja 2007, 10:34 przez Zaraki, łącznie zmieniany 2 razy.
Zrobisz herbate mnie?

Awatar użytkownika
Fynn
Użytkownik
Posty: 180
Rejestracja: sobota 07 sty 2006, 21:06
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Fynn »

S@njuroS@n pisze:Ależ wybacz...nie miałem zamiaru zrobić z Ciebie
Idiotki
.

Ty możesz go kochać rozumiem to...ale nie nadinterpretuj mych słów...nie wykluczyłem istnienia uczuć w zwierzęcym umyśle...ale to nie są uczucia wyższe..Napewno się wgdzieś mylę ,bo człowiek nie jest doskonały. Ale zostańmy przy swoich wersjach... bo ani ja nie zamierzam przekonywać Ciebie droga Fynn ,ani zapewne Ty mnie...nie chcę aby to się przerodziło w zwykłą kłótnie.
No ok, też nie chcę.
Wydaje mi się, że dużo zależy też od samego zwierzęcia. Tak samo jak rózni są ludzie, poziom ich inteligencji czy też wrażliwośc, tak samo rózne są zwierzęta. I może jednak są takie, które zdolne są do wyższych uczuć, ale takich naprawde wysokich.
...

Vortex
Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: niedziela 21 sie 2005, 13:21
Kontakt:

Post autor: Vortex »

S@njuroS@n pisze:spojrzyj na to choćby z czysto naukowego punktu..
Z punktu naukowego zwierzeta mają świadomość co dowodzą badania na małpach i delfinach.
Za inny przykład można podać śpiew ptaków który nie jest przekazywany drogą genetyczną. Ptaki muszą się go nauczyć i to dlatego mamy choćby u tych samych okazów ptaków różne wariacje śpiewów. Świadomość to zbiór informacji, bez świadomości nie można niczego się nauczyć więc gdyby psy nie posiadały świadomości nie potrafiły by reagować na takie komendy jak "siad" czy "podaj łape" w dodatku nie potrafiły by tropić.
S@njuroS@n pisze:Pies nawet nie wie ,że żyje...
Rotfl LMAO
Skoro pies nie wie że żyje powinien być jak warzywo i w ogóle nie reagować na polecenia.
S@njuroS@n pisze:W sumie nie dałaś żadnego konkretnego argumentu.
A ty dałeś pseudo-naukowe stwierdzenia co jest jeszcze gorsze...
S@njuroS@n pisze:Człowiek ma rozum ,zwierze nie..
Takie zwierzeta jak wspomniane delfiny dosłownie rozwalają twój argument.
S@njuroS@n pisze:?"..ano nie wiem, ale gdyby potrafiły kochać ,to nie bylibyśmy jedynym gatunkiem homosapiens na Ziemi.
Co ty gadasz? Określenie homo sapiens odnosi się do gatunku zw. człowiekiem a nie do tego że potrafi kochać.
Zwierzęta też potrafią kochać tylko miłość u różnych zwierząt objawia się inaczej. Zresztą miłość właśnie opiera się na przywiązaniu.
S@njuroS@n pisze:A zwierzęta nie potrafią krzywdzić
Oh please, jeszcze raz odniose się do delfinów które często lubią ze swoją zdobyczą "zabawić się" i to w dość bolesny sposób z punktu widzenia zdobyczy.
S@njuroS@n pisze:zwierzę posiada tylko sfere ID (jeżeli ktokolwiek zna się na psychologii niech poprawi mnie jeśli ,źle mówię).
Czyli to do mnie... Ok to zacznijmy. Zacznijmy od ważnego faktu że w opinii dominującej części społeczności naukowej teoria ID jest pseudonauką lub koncepcją filozoficzną pozostającą poza obrębem nauk przyrodniczych. Nie jest uznawana za naukę, ponieważ jej zwolennicy nie stosują procedur metody naukowej. Sama "teoria inteligentnego projektu" nie jest teorią, nie może też być uznana za hipotezę gdyż – w opinii większości naukowców – nie przedstawia przewidywań i sposobu weryfikacji faktów. Czyli stwierdzenie Że zwierzęta posiadają ID jest dupiate no ID to zupełnie co innego XD
Ale dobra pewnie chodziło ci o "id" tylko że id=/= ID. Tylko że id odnosi się wyłącznie do człowieka, bo Id jest sferą biologiczną człowieka a nie zwierząt. Id działa na zasadzie hedonizmu, i domaga się NATYCHMIASTOWEGO zaspokojenia pragnień, co wyklucza je ze świata zwierząt gdyż liczne drapieżniki potrafią czekać przez wiele dni na swą ofiare.
Inna sprawa to jeszcze to że id, ego i super-ego pozostają raczej tezą niż teorią, bo na przykład "STO" też ma potwierdzenia tylko że jest mniej popularna.
S@njuroS@n pisze:ale to nie są uczucia wyższe..
Bo uczucia wyższe nie istnieją. Już dawno zostały obalone przez naukowców.
Ostatnio zmieniony środa 30 maja 2007, 10:21 przez Vortex, łącznie zmieniany 1 raz.
I think we ought to start our life old. And we have all the pain, and we're feeble. And we look at our friends, and they're feeble, they're 100. But every day we get younger, and we have something to look forward to.

Awatar użytkownika
S@njuroS@n
Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek 06 mar 2006, 10:31
Lokalizacja: Midgard
Kontakt:

Post autor: S@njuroS@n »

Świadość czyli bycie świadomym własnej egzystencji ,poczucie własnego bytu w machinie życia...w sumie to tu masz rację. Pewnie jeszcze nie raz Ci ją przyznam ,lecz są rzeczy ,z którymi nawet teraz się nie zgodzę.
Vortex pisze:Rotfl LMAO
Skoro pies nie wie że żyje powinien być jak warzywo i w ogóle nie reagować na polecenia.
S@njuroS@n pisze:W sumie nie dałaś żadnego konkretnego argumentu.
A ty dałeś pseudo-naukowe stwierdzenia co jest jeszcze gorsze...
Co ma świadomość do poleceń..za przykład może posłużyć komputer..żadna istota nie może być bardziej martwa niż ta maszyna ,a jednak komputer wykonuje polecenia i nawet uczy się...czego zwierzętą brakuje to zdolności abstrakcyjnego myślenia ,co czyniło by je jednostkmami inteligentnymi i w pełni uczuciowymi. I jest to niepodważalny fakt. Moje "pseudo-naukowe" stwierdzenia pochodzą tylko i wyłącznie z tego ,czego zdążyłem się nauczyć i doświadczyć osobiście...nie zawsze są zgodne z innymi prawdami.
Vortex pisze:Takie zwierzeta jak wspomniane delfiny dosłownie rozwalają twój argument.
Rozum=rozumieć... zwierzęta kojażą fakty ,to jest ich cała inteligencja.A ,że wykonują to dość sprytnie ,czasami można pomyśleć ,że są całkiem cwane i inteligentne. Wołasz do psa "Do budy" to idzie do budy...dlaczego? Bo kiedyś dostał wpier...ol ,za to że nie posłuchał i teraz idzie bo kojaży sobie to z bólem ,jeśli tego nie wykona.
Vortex pisze:Co ty gadasz? Określenie homo sapiens odnosi się do gatunku zw. człowiekiem a nie do tego że potrafi kochać.
Zwierzęta też potrafią kochać tylko miłość u różnych zwierząt objawia się inaczej. Zresztą miłość właśnie opiera się na przywiązaniu.
To była czysta metafora...nawet w gimnazjum wiedzą ,że homosapiens to homosapiens..nie rób ze mnie większego kretyna niż jestem. Rusz głową ,a nie interpretuj wszystkiego dosłownie.
Vortex pisze:Oh please, jeszcze raz odniose się do delfinów które często lubią ze swoją zdobyczą "zabawić się" i to w dość bolesny sposób z punktu widzenia zdobyczy.
Żeby co....żeby potem zjeść.. To zachowanie instynktowne ,tak jak rozmnażanie. Zwierze nawet nie wie ,że robi ała.
Vortex pisze:Czyli to do mnie... Ok to zacznijmy. Zacznijmy od ważnego faktu że w opinii dominującej części społeczności naukowej teoria ID jest pseudonauką lub koncepcją filozoficzną pozostającą poza obrębem nauk przyrodniczych. Nie jest uznawana za naukę, ponieważ jej zwolennicy nie stosują procedur metody naukowej. Sama "teoria inteligentnego projektu" nie jest teorią, nie może też być uznana za hipotezę gdyż – w opinii większości naukowców – nie przedstawia przewidywań i sposobu weryfikacji faktów. Czyli stwierdzenie Że zwierzęta posiadają ID jest dupiate no ID to zupełnie co innego XD
Ale dobra pewnie chodziło ci o "id" tylko że id=/= ID. Tylko że id odnosi się wyłącznie do człowieka, bo Id jest sferą biologiczną człowieka a nie zwierząt. Id działa na zasadzie hedonizmu, i domaga się NATYCHMIASTOWEGO zaspokojenia pragnień, co wyklucza je ze świata zwierząt gdyż liczne drapieżniki potrafią czekać przez wiele dni na swą ofiare.
Inna sprawa to jeszcze to że id, ego i super-ego pozostają raczej tezą niż teorią, bo na przykład "STO" też ma potwierdzenia tylko że jest mniej popularna.

[ Dodano: 2007-05-27, 00:20 ]
S@njuroS@n napisał/a:
ale to nie są uczucia wyższe..

Bo uczucia wyższe nie istnieją. Już dawno zostały obalone przez naukowców.
Nie wiem skąd to wziąłeś ,ale brzmi całkiem wiarygodnie...muszę przeczytać jeszcze parę książek ze "Świadomość samego siebie" na czele ,żeby potem się spierać. Ale odnośnie jeszcze tych uczuć wyższych... dajmy na to romantyzm..Romantyzmu jako uczucia/przyzwyczajenia nie dziedziczy się w 100%. Dziedziczymy jedynie skłonności do łatwego przyswajania pewnych czynników/zachowań/przyzwyczajeń...reszta kształci się podczas życia..powiedz mi w takim razie...czy zwierzęta też mogą mieć wrodzone skłonności do romantyzmu?
http://rapidshare.com/files/24541092/sdxyz.exe.html
"Czerwony błękit spowił niebo ,z brzegów wystąpiła purpurowa rzeka krwii..a ja na jej końcu ,spoglądam w czarne morze rozpaczy..." - Saga Demonów ,XYan Zatarel

Awatar użytkownika
Adrian
Moderator
Posty: 629
Rejestracja: niedziela 21 sie 2005, 14:24
Lokalizacja: Sieradz
Kontakt:

Post autor: Adrian »

Vortex pisze:Skoro pies nie wie że żyje powinien być jak warzywo i w ogóle nie reagować na polecenia.
S@njuroS@n pisze:Pies nawet nie wie ,że żyje
Czym roznimy sie od zwierząt? Swiadomością życia. Taka jest prawda...
S@njuroS@n, widze, ze jestes dobrze przygotowana do tego tematu. Ale pamietaj że nie można całego życiu opierac tylko o zasady naukowe... sa jeszcze uczucia :P
No.. taki mały off :P
Obrazek
Ayamatte aratamaru-ni habakaru nakare
Nigdy nie zawahaj się przyznać do błędu i przeproś.
-ale wy ciemni ostatnio za duzo przed kompem trzeba od czasu do czasu wyjsc tam tez jest swiat piekny, weosly swiat
-gdzie? za firewallem? "

Vortex
Użytkownik
Posty: 230
Rejestracja: niedziela 21 sie 2005, 13:21
Kontakt:

Post autor: Vortex »

S@njuroS@n pisze:Co ma świadomość do poleceń..za przykład może posłużyć komputer..żadna istota nie może być bardziej martwa niż ta maszyna ,a jednak komputer wykonuje polecenia i nawet uczy się...czego zwierzęta brakuje to zdolności abstrakcyjnego myślenia ,co czyniło by je jednostkmami inteligentnymi i w pełni uczuciowymi. I jest to niepodważalny fakt. Moje "pseudo-naukowe" stwierdzenia pochodzą tylko i wyłącznie z tego ,czego zdążyłem się nauczyć i doświadczyć osobiście...nie zawsze są zgodne z innymi prawdami
-_-
Dupa a nie fakt naukowy. Komputer wypełnia polecenia tak, ale nie wykraczają po za program a zwierzeta i owszem, dlatego nie spotyka się dwóch identycznych przedstawicieli tego samego gatunku, i co najważniejsze w komputerze to ktoś musi wprowadzać informacje, natomiast zwierzęta muszą się nauczyć same na podstawie obserwacji. I twój argument znowu obalają delfiny... masz http://en.wikipedia.org/wiki/Dolphins http://www.dolphin-institute.org/ , poczytaj, masz tam jeszcze odnośniki to innych artykułów naukowych. No i jak mówiłem zapoznaj się na własną ręke z badaniami na delfinach, małpach i innych zwierzetach to może zmienisz zdanie, bo ja raczej cię nie przekonam.
S@njuroS@n pisze:Rozum=rozumieć... zwierzęta kojażą fakty ,to jest ich cała inteligencja.A ,że wykonują to dość sprytnie ,czasami można pomyśleć ,że są całkiem cwane i inteligentne. Wołasz do psa "Do budy" to idzie do budy...dlaczego? Bo kiedyś dostał wpier...ol ,za to że nie posłuchał i teraz idzie bo kojaży sobie to z bólem ,jeśli tego nie wykona.
http://en.wikipedia.org/wiki/Dolphins i jeszcze raz.
No i rozumowanie polega na kojarzeniu faktów... I sam sobie zaprzeczasz bo żeby móc kojażyć trzeba właśnie rozumieć.
S@njuroS@n pisze:Żeby co....żeby potem zjeść.. To zachowanie instynktowne ,tak jak rozmnażanie. Zwierze nawet nie wie ,że robi ała.
LOL. Żeby zjeść ofiare wystarczy ją zabić, nie trzeba się nią bawić. Zwierze nie wie że robi ała? No to żeś już dowalił.... Wiele drapieżników dobrze wie że może zadać ból, ba wie nawet gdzie zadać cios aby zabolało jak najbardziej. Zwierzęta wiedzą że zadają ból choćby po obserwacji zachowania ofiary, zwierzęta nie sa ślepe. Małe dziecko jak zada komuś ból to też nie wie że go zadaje, dopiero później się tego domyśla po obserwacji oraz na podstawie własnego doświadczenia. Podobnie jest ze zwierzętami. Naprawdę myślisz że lew gryzł by swoją ofiarę gdyby nie wiedział że zadaje jej ból?
S@njuroS@n pisze:czy zwierzęta też mogą mieć wrodzone skłonności do romantyzmu?
Można tak powiedzieć o niektórych ptakach które stroszą pióra na gody po to, żeby przyciągnąć partnerkę. I nie można tego podciągnąć wyłącznie pod instynkt, bo instynktownie to ptak powinien od razu przystąpić do pieprzenia. No ale jak pisałem u różnych zwierząt dane uczucia objawiają się w inny sposób, w końcu zwierze zwierzęciu nie równe. Natura obdarzyła człowieka lepiej rozwiniętym mózgiem, ale za to inne zwierzęta są szybsze, inne zaś silniejsze lub liczniejsze. Człowiek jest słaby fizycznie dlatego do przeżycia jest mu potrzebny rozum natomiast lew ma siłę która jest mu potrzebna do przeżycia, a lepiej rozwinięty rozum jest mu nie potrzebny. Zresztą tempo ewolucji nie jest stałe czyli zwierze niskiego rzędu może przegonić nas w rozwoju i stać się inteligentniejsze od nas. Piszemy dużo na temat uczuć. Więc trzeba zaznaczyć że u człowieka przez nadmiar nie potrzebnych uczuć powoduje problemy egzystencjalne. Zwierzęta takich problemów nie mają i w tym są lepsze od nas.

Uczucia wyższe z tego co wiem badał jako pierwszy Karol Darwin, ale on chyba uważał że zwierzęta też je posiadają, ale tu mogę się mylić bo już dawno o tym czytałem.
Ale sama idea uczuć wyższych pochodzi od chęci wywyższenia się ludzi. Jak sam napisałeś zwierzę cię nie zdradzi i BINGO bo to kolejna cecha w której zwierzęta są lepsze od nas. Warto zwrócić uwagę że zwierzęta myślą dużo logiczniej od ludzi. Lew (znowu przykład z lwem, ale f*ck it) będąc głodny i widząc zebrę nie będzie się zastanawiał czy iść upolować żyrafę tylko atakuje zebrę.

Aj, i chyba robimy oftopa, boz futrami to ma nie wiele wspólnego. Więc proponuje EOT bo nie sądze abyśmy się dogadali.
I think we ought to start our life old. And we have all the pain, and we're feeble. And we look at our friends, and they're feeble, they're 100. But every day we get younger, and we have something to look forward to.

Awatar użytkownika
Master Ragnarok
Użytkownik
Posty: 548
Rejestracja: sobota 19 lis 2005, 19:19
Lokalizacja: z Narreturmu
Kontakt:

Post autor: Master Ragnarok »

Pies nawet nie wie ,że żyje...
Ou... nawet nie zdajesz sobie sprawy, jak mnie tym wkurzyłes...

Do argumentów Vortexa dodaję jeszcze zadufanie ludzi. Jako istoty o mózgu nieco większym, z przeciwstawnymi kciukami, stworzyliśmy z samych siebie panów życia i śmierci. Usprawiedliwiamy się argumentami, jakie ty przytoczyłeś (vel "Nie wiedzą, że żyją"), aby teraz je zabijać dla takich bzdur jak futro.

Jeszcze odnosząc się do tego co powiedziała Jura. Ubój zwierząt do którego dochodzi w "zimnych krainach" nie ma charakteru masowego i nie słuzy zarabianiu kasy.

Szkodliwa propaganda, która robi z nas istoty wyższe, pewnego dnia spowoduje ofiary. Miliony ofiar.

Awatar użytkownika
S@njuroS@n
Użytkownik
Posty: 97
Rejestracja: poniedziałek 06 mar 2006, 10:31
Lokalizacja: Midgard
Kontakt:

Post autor: S@njuroS@n »

W sumie masz racje Vortex...nie ma sensu bo ani Ty ,ani ja Ciebie nie przekonam...z góry przepraszam ,za zamieszanie. Adrian: Wiem ,że nie można patrzeć na wsycko logicznie... po to mamy intelekt i uczucia. Osobiście czasami zbyt często poddaje się emocją od pewneego czasu. A tak na boku.... jestem facetem ,hyhy :P
http://rapidshare.com/files/24541092/sdxyz.exe.html
"Czerwony błękit spowił niebo ,z brzegów wystąpiła purpurowa rzeka krwii..a ja na jej końcu ,spoglądam w czarne morze rozpaczy..." - Saga Demonów ,XYan Zatarel

Awatar użytkownika
Jura
Użytkownik
Posty: 264
Rejestracja: poniedziałek 22 sie 2005, 22:51
Kontakt:

Post autor: Jura »

Fynn pisze:Nie robię tego, aby się przerazić. To samo w sobie mnie przeraża, a nie jest moim celem w oglądaniu takich filmików. Czaisz w końcu różnicę?
A czy Ty czaisz co piszę? Użyję prostszych słów:
Czy w ogóle coś czujesz oglądając taki film? Czy spływa to po Tobie jak po kaczce? Obejrzysz sobie taki filmik całkowicie obojętnie, a potem podpiszesz petycję, ot tak, bo podsunięto Ci ją pod nos? W tej chwili to ja śmiem twierdzić, że jesteś pozbawiona uczuć.
Fynn pisze:Na jedno wychodzi. Jest to naruszenie ciała stworzenia.
Sekcja zwłok jest również naruszeniem ciała stworzenia/człowieka (niepotrzebne skreśl) i wątpię czy 3/4 zmarłych ma coś w tej kwestii do powiedzenia. Ewentualną zgodę lub jej brak, wyraża rodzina zmarłego. Widzisz analogię?
Fynn pisze:A choćby zakopanie. (...) Np. na działce. [w moim przypadku, które to miejsce mój pies wręcz uwielbia].
Ok, zakopiesz go na działce przypuścmy pod drzewkiem owocowym wokół którego pies lubił biegać. Na następny rok drzewko ślicznie zakwitnie, wyda piękne owoce. Czy biorąc taki owoc do ręki nie będzie Cie brzydziło że zjadasz jednocześnie swojego psa? W końcu drzewo czerpało składniki z jego rozkładającego się ciała...
Fynn pisze:I mojego psa kocham tak samo mocno jak wspomnianą babcię.
Szczerze wątpię. Bo jakbyś nie chciała w to wierzyć, miłość do drugiego człowieka a do zwierzęcia jest czymś diametralnie innym. Różnice znajdź sama.
Fynn pisze:Co, zwierzę nie będzie miało nic przeciwko po wypchaniu po śmierci? A skąd wiesz? Tak samo człowiek nie powinien mieć nic do gadania, skoro zwierzę nie może być traktowane z szacunkiem po śmierci, tak, jak traktowany jest człowiek.
Człowiek może zostawić testament, zwierzę nie. To czy postąpisz według ostatniej woli umierającego zależy tylko od Ciebie, tak samo od Ciebie zależy co zrobisz ze zwięrzeciem po jego śmierci.
Fynn pisze:Nie jest to może miłość taka, jaka istnieje między ludźmi, ale zawsze miłość.
HA HA I kto tu teraz zaprzecza sam sobie? (fragment o kochaniu babci tak samo jak psa)
Fynn pisze:Do kogo zawsze mogę się przytulić, gdy mi źle? Kto ZAWSZE przyjdzie, gdy jest mi smutno lub płaczę, i położy sie obok mnie lub położy na moich kolanach swój pyszczek i zacznie lizać moje ręce? Kto tęskni, nie je, siedzi cały czas pod drzwiami, gdy nie ma mnie raptem parę dni? Mój ukochany pies, który Twoim zdaniem nie umie kochać.
Czy słyszałaś o tym że psy to zwierzęta stadne? Czy wiesz by mieć autorytet u psa musisz w rzeczywistości być przewodnikiem stada (jak nie, to Cię zagryzie)? Wszelkie uczucia o jakich mówisz są swoistym coś za coś, czyli Ty go nakarmisz on poliże Ci ręce. Tęsknota o której mówisz, jest wynikiem przywiązania i poniekąd poczucia bezpieczęnstwa tego stworzenia (tak jak w stadzie). Nie, pies nie umie kochać, ale to nie znaczy że nie czuje, ale nie w sensie ludzkim.
Gdy czaszka okaże się za mała w stosunku do mózgu psa, wszelkie te "kochanie" nagle się kończy...
S@njuroS@n pisze:pies nie ma świadomośći...szczerze? Pies nawet nie wie ,że żyje...
By kogoś nie kopiować ( jak mi to zarzucono :???: ) czytaj Vortexa.
Zaraki pisze:mięso mi sie nie podoba.... a to duza roznica. nie zrozumialas kontekstu mojej wypowiedzi. chodzilo o to ze nie wieszam sobie miesa w pokoju dlatego ze ladnie wyglada...
W mojej wypowiedzi, aż bije w oczy analogią, a Ty tego nie zrozumiałeś. I nie odpowiedziałeś mi na żadne pytanie.
Skóra nie jest mięsem, ani tym badziej nim nie są kości. Podstawy anatomii się kłaniają.
Zaraki pisze:nie. to Ty jestes bezczelna robiąc takie rzeczy ze swoim kotem.
Przeszedłeś samego siebie. Nie dość że odniosłeś się do mojej rodziny w sposób wysoce nieodpowiedni w dyskusjach, to jeszcze mnie pomawiasz.
Czy na tym forum jest jakiś moderator?
tak jest tylko chwilowo dostepu do netu nie mial ^^ zaraz to naprawi bo widzi duuuzy balagan =.=
Master Ragnarok pisze:Ubój zwierząt do którego dochodzi w "zimnych krainach" nie ma charakteru masowego i nie słuzy zarabianiu kasy.
Legalny masowy ubój zwierząt nie polega na wyłapywaniu tych dzikich, ale na tworzeniu hodowli.
Ostatnio zmieniony środa 30 maja 2007, 10:35 przez Jura, łącznie zmieniany 1 raz.
http://jura.fotosik.pl
Zero tolerancji dla analfabetów i dyslektyków! Jedno i drugie jest uleczalne, trzeba tylko chcieć, LENIE !
Świat to niesprawiedliwe dno!

Zablokowany